Kiedy ktoś spoza kręgów związanych z medycyną próbuje na własną rękę zdobywać wiedzę z tego zakresu po to, by dowiedzieć się, na co dokładnie choruję lub po prostu dla zwyczajnej ciekawości to najczęściej skutki takich działań są co najmniej marne. Kto jednak najczęściej jest zainteresowany taką bardzo fachową wiedzą? Można wyróżnić dwie bardzo różnorodne grupy ludzi tego typu, a trzeba wiedzieć o tym, że ludzie z tych dwóch grup różnią się od siebie praktycznie wszystkim włącznie z celem, dla jakiego zdobywają tę wiedzę. Zacznę prezentowanie od osób starszych stanowiących jedną z tych dwóch grup, ponieważ in ze względu na wiek należy się pewnego rodzaju pierwszeństwo. Dlaczego jednak tacy ludzie, którym ciężko jest zapamiętywać skomplikowane informacje, podejmują się tego trudu zdobywania wiedzy medycznej na własną rękę i nie zawsze z właściwych źródeł? Postępują jej przede wszystkim dlatego, że odczuli skutki wielu różnorodnych chorób na własnym ciele, a więc chcieliby wiedzieć, co będzie z ich stanem zdrowia w przyszłości oraz czy mogą jakoś spowalniać lub zapobiegać występowaniu co niektórych schorzeń i innych problemów zdrowotnych. Kiedy ktoś zdaje sobie sprawę z tego, że może być z nim tak naprawdę już tylko gorzej, to chciałby, chociaż w minimalnym stopniu spowolnić ten tragiczny, ale konieczny proces. Powodem może być tak, że sytuacja nieco dziwna, ale również prawdopodobna, precyzując, chodzi mi o to, że niektóre osoby starsze same wręcz na siłę starają się diagnozować u siebie różne schorzenia i tego typu problemy, ponieważ wiedzą oni, że wtedy członkowie ich rodziny z dobrego serca lub z litości będą skupiali na nich więcej uwagi, a każda starsza osoba takiej uwagi potrzebuje. Przejdę teraz do drugiej grupy, którą chciałbym, chociaż skrótowo omówić, a jej przedstawicielami są przede wszystkim ludzie młodzi. Gdy używam określenia ludzie młodzi, chodzi mi tutaj jednak o takich osobników, którzy ze względu na wiek nie mogą jeszcze rozpocząć studiów medycznych czy innych w zupełnie dowolny sposób z tą dziedziną związanych, bo na przykład nie ukończyli jeszcze szkoły średniej. Tacy ludzie mogą wykazywać zainteresowanie medycyną z bardzo różnych powodów. Możliwe, że ktoś kiedyś ich do tego odpowiednio zainspirował albo ktoś z bliskich im osób pracuje w tym sektorze i dzięki temu mogli go lepiej poznać i zobaczyć na własne oczy jak to wszystko funkcjonuje.
Bez względu na to, co zainspirowało człowieka do zwiększenia w swojej wiedzy o zdrowiu i ciele człowieka to jedną z pierwszych rzeczy, na którą taka osoba musi uważać, są wszelakie mity i niedopowiedzenia, które mocno rozpowszechniły się w naszym co prawda wykształconym, ale mimo wszystko zabobonnym i łatwowiernym społeczeństwie. Co to jest zawał? Jedno tak bardzo proste pytanie zadane w dowolnym miejscu niezwiązanym z medycyną wystarczy, aby się o tym przekonać. Ludzie najczęściej myślą, że zawał i udar to praktycznie to samo, a tych słów można używać zamiennie. Jest to ogromny błąd, którym można nawet narazić chorego człowieka na niebezpieczeństwo, ponieważ problemy te leczone się w bardzo różny sposób. Każdy, kto szuka właściwej odpowiedzi na to pytanie, powinien najpierw wiedzieć, w jakim środowisku dokładnie się poruszamy, kiedy mówimy o zawale. Większość ludzi będzie w stanie tutaj podać prawdziwą informację, że na pewno jest to problem związany z sercem. Co takiego jednak się w tym sercu dzieje, że zawały są w stanie zabijać tak dużą liczbę osób w ciągu roku. Serce byłoby bezwartościowe i niepotrzebne, gdyby nie istniał układ krążenia, który można porównać do systemu, takiego jak na przykład ten, który występuje przy w piecu centralnego ogrzewania. Specjalnie wybrałem właśnie ten przykład, ponieważ analogie nie ograniczają się tylko i wyłącznie do samych rur, bo każdy, kto ma taki system ogrzewania, na pewno wie, że woda, aby mogło się poruszać i ogrzewać cały dom musi płynąć pod odpowiednim ciśnieniem. Nadanie jej tego ciśnienia jednak nie byłoby możliwe, gdyby nie pompka, która zajmuje się właśnie tym bardzo istotnym zadaniem. W ciele człowieka jej odpowiednikiem jest oczywiście serce i ono tak samo, jak pompka przez cały okres swojej pracy odpowiada za to by krew, dotarła do wszystkich miejsc, które muszą zostać przez nią odżywione i zaopatrzone w tlen oraz pozbawione wszystkiego, co ma się wydostać z organizmu, bo na przykład jest szkodliwe.
Wróćmy jednak teraz do pierwotnego pytania i postarajmy się zrozumieć, co się dzieje, kiedy u kogoś rozpoczyna się zawał serca. Zjawisko to w większości przypadków jest związane z miażdżycą. Powodem zawału nie zawsze musi być blaszka miażdżycowa, ale w większości przypadków właśnie tak jest, dlatego wytłumaczę wszystko właśnie na takim najczęstszym przypadku. Blaszka miażdżycowa z różnych powodów czasami odrywa się w momencie zawału serca, taka oderwana blaszka po prostu zatyka jedną z żył, które odżywiają krwią serce człowieka. Proszę się nie dziwić temu, że serce również potrzebuje krwi, ponieważ jest ono zbudowane właśnie z mięśni i innych struktur, których komórki potrzebują tlenu i innych substancji niezbędnych do życia. Zapchana żyła lub tętnica uniemożliwia jednak dostarczenie tam tego wszystkiego, a taki niezaopatrzony fragment serca zaczyna po prostu umierać. Jeżeli całe serce nie jest w stanie pracować tak jak wcześniej, to człowiek natychmiast zaczyna mieć problemy z krążeniem.
Zawał jednak nie musi to oznaczać, że osoba, u której go zdiagnozowano, natychmiast odejdzie z tego świata, ponieważ każdy zawał jest inny, i jego skutki zależą przede wszystkim od tego jaka dokładnie część serca obumiera i kiedy zaczną interweniować lekarze i inne służby medyczne. Z zawałem bowiem medycyna w naszym kraju zaczyna radzić sobie coraz lepiej dzięki różnym technikom, które służą przede wszystkim do tego, aby wykrywać go w jak najszybszym tempie, a po wykryciu skutecznie zmniejszyć jego zasięg, a więc i wszystkie negatywne konsekwencje. Robi się to na wiele bardzo nowoczesnych i skutecznych sposobów.